Urlop/wakacje, to taki wspaniały czas, kiedy można nadrobić zaległości czytelnicze. Mole książkowe coś o tym wiedzą. Wszyscy, dla których miłość do książek, to nieobce uczucie, będą potakiwać ze zrozumieniem.
Dzisiaj o lekturach z matematyką w tle, z matematyką, która inspiruje humanistów, ale nie tylko. Będzie też o piszącym książki matematyku, fizyku….
Jeśli ktoś szuka recenzji, to ich nie znajdzie. Zobaczy jedynie przykłady, gdzie łączą się nauki ścisłe i humanistyczne.
Głosy chaosu Leonard Rosen
(Kto nie lubi kryminałów? Czyż taka lektura, to nie jest wspaniały rodzaj odskoczni od codziennych spraw?)
Czy istnieje uniwersalna teoria matematyczna wyjaśniająca funkcjonowanie świata? – z tym pytaniem będą mierzyć się bohaterowie tego literackiego debiutu Pana Rosena.
Wielbiciele akcji, zagadek i sensacji będą zadowoleni.
Utalentowana Nikita Lalwani
Powieść o dorastaniu, relacjach, o samotności, imigracji i niebywałym talencie matematycznym bohaterki, z którym musi sobie poradzić zarówno ona jak i jej rodzina.
Lektura nie tylko dla młodzieży.
Samotność liczb pierwszych Paolo Giordano
Gorzka historia o dorastaniu i o wyobcowaniu, z którym borykają się młodzi ludzie. Książka przepełniona emocjami. Ciekawostką jest, że autor jest… umysłem ścisłym, specjalizującym się w fizyce nuklearnej.
Powieść została zekranizowana w 2010 roku.
Liczby natury Ian Stewart
To jedyna, w tym zestawieniu, publikacja popularno-naukowa. Warta uwagi, gdyż nikt inny jak autor – Ian Stewart (brytyjski matematyk) – nie pisze o tajemniczości i pięknie królowej nauk, nie używając przy tym równań, symboli, tzw. robaczków, na widok których każdy humanista ma migotanie przedsionków. Czytelnik znajdzie tu nie tylko objawione prawdy matematyczne, ale także ich związek z przyrodą, historią czy filozofią.
Ja, Steve opracowanie George Beahm
To nie jest zwyczajna biografia, to niemal strumień świadomości największego wizjonera w świecie technologii. Obok postaci Steve’a Jobsa nie można przejść obojętnie, dlatego to wydanie (niemal kieszonkowe) jest idealne, aby zabrać je na wakacje.
Dodaj komentarz