Latem, gdy sezon wakacyjno-urlopowy w pełni, zdarza się nam chodzić z głową w chmurach. Spoglądamy w górę częściej niż zwykle, mamy zatem szansę ujrzeć naprawdę niezwykłe zjawiska. Trzeba tylko się odpowiednio przygotować.

Jak obserwować niebo?

Nawet 150 „spadających gwiazd” na godzinę!

Gdy już doczekamy się bezchmurnego nieba, (co nawet latem, nie jest takie oczywiste w naszej szerokości geograficznej), idealnie byłoby udać się za miasto, tam gdzie sztuczne światła nie będą nas rozpraszać. Księżyc w pełni też nie będzie naszym sprzymierzeńcem.

Najbardziej wprawieni obserwatorzy, nie tylko odnajdą ulubione gwiazdozbiory, ale mogą mieć szansę rozpoznać inne planety i zaobserwować niezwykłe zjawiska.

W tym roku najwięcej „spadających gwiazd” w najkrótszym czasie, będzie można zobaczyć w nocy z 12 na 13 sierpnia, między 22:30 a 4 rano.

PERSEIDY

Perseidy, to najbardziej znany i najbardziej widoczny deszcz meteorów. Ma on związek z innym ciałem niebieskim.

Kometa Swifta-Tuttle’a

Kometa Swifta-Tuttle’a jest największym obiektem znanym z cyklicznych przejść obok Ziemi. Pojawia się raz na 133 lata. Ale, gdy znajduje się w pobliżu Słońca, jej lodowe jądro paruje i pozostawia po sobie ślad.

Każdego roku, Ziemia na swej drodze spotyka rój meteoroidów pozostawionych przez tę kometę. Ten rój, to cząstki pyłu i lodu, (mogą one osiągać prędkość niemal 60 km/s). W momencie dostania się do atmosfery ziemskiej, spalają się i tworzą spektakularne widowisko spadających gwiazd, tzw. Perseidów.

Orbita komety i orbita Ziemi przecinają się, co w przyszłości może skutkować zderzeniem ciał niebieskich. Na szczęście, nie musimy się o to martwić przez następne tysiąc lat i ze spokojem możemy obserwować widowisko jakie przygotował dla nas Wszechświat.